Od samego początku wiedziałem, że Starless Monoceros nie będą zwykłymi kolumnami. Chciałem stworzyć zestaw, który nie tylko wiernie odtwarza muzykę, ale też oddaje emocje i przestrzeń nagrania w sposób naturalny i bezpretensjonalny.W świecie audio dużo mówi się o minimalizmie w torze — o tym, że każda zwrotnica coś „psuje”. I o ile często się z tym zgadzam, to w moim przypadku rozwiązaniem nie było pominięcie zwrotnicy, lecz stworzenie takiej, która działa z muzyką, a nie przeciwko niej.
Dlatego właśnie zdecydowałem się na zwrotnicę szeregową.
W klasycznej zwrotnicy równoległej każdy głośnik „widzi” wzmacniacz oddzielnie, przez osobny filtr. W szeregowym układzie — tak jak w moim projekcie — oba przetworniki są ze sobą połączone w jednym obwodzie.To sprawia, że energia muzyczna przepływa bardziej organicznie, a interakcja między głośnikami jest płynna i spójna. Przetworniki niejako współpracują ze sobą, zamiast walczyć o sygnał.
Dzięki temu Monoceros grają jednym głosem – bez poczucia rozdzielności między średnicą a górą, które często słychać w konstrukcjach z klasyczną zwrotnicą.
Podstawą mojej koncepcji jest szeregowo-zwarciowa zwrotnica według pomysłu Roya Cizka. To układ prosty, ale genialny w działaniu.Zamiast skomplikowanych filtrów o stromych zboczach postawiłem na minimalną liczbę elementów, które nie degradują sygnału, ale pozwalają zachować jego naturalny charakter.
Taki układ wymaga jednak bardzo dokładnego dopasowania przetworników – zarówno pod względem charakterystyki, jak i fazy. Dlatego w Monoceros zastosowałem Eminence Beta 10CX jako głośnik średnio-niskotonowy i JBL Selenium D220Ti jako driver wysokotonowy.Oba te przetworniki doskonale współpracują w układzie szeregowym, dając harmonijną odpowiedź fazową i wyjątkową spójność tonalną.
Zależało mi, żeby kolumny zachowywały wysoką efektywność (94 dB przy 8 Ω) i reagowały na każdy impuls muzyki z szybkością i dynamiką.W klasycznych zwrotnicach równoległych część energii jest „gubiona” w filtrach. W układzie szeregowym energia przepływa bardziej bezpośrednio, dzięki czemu dźwięk jest bardziej żywy, naturalny i dynamiczny.To słychać szczególnie przy głośnym odsłuchu – Monoceros nie wchodzą w kompresję, nie męczą, zachowują klarowność i swobodę.
Dla mnie zwrotnica szeregowa to nie kompromis między pasmami, lecz most łączący głośniki w jedno źródło dźwięku.Dzięki niej muzyka płynie naturalnie – od ciepłego, teksturalnego basu po detaliczną, otwartą górę. Nie ma efektu „klejenia pasm” ani sztucznej separacji.
To rozwiązanie pozwoliło mi uzyskać naturalny balans tonalny i pełną zgodność fazową, czego nie dałaby typowa zwrotnica równoległa bez złożonej korekcji.
Zwrotnica szeregowa ma jeszcze jedną zaletę – jest bardzo przyjazna dla wzmacniaczy.Dzięki swojej konstrukcji utrzymuje stabilną impedancję i minimalne przesunięcia fazowe, co sprawia, że Monoceros świetnie współpracują zarówno z lampowcami niskiej mocy, jak i z mocnymi wzmacniaczami tranzystorowymi.
Nie trzeba dopasowywać toru — kolumny same „otwierają” muzykę, niezależnie od elektroniki.
Układ szeregowy to filozofia „less is more” w praktyce. Każdy kondensator, każda cewka ma wpływ na brzmienie, dlatego ograniczyłem ich liczbę do absolutnego minimum.Dzięki temu muzyka jest czystsza, bardziej bezpośrednia i pozbawiona filtracyjnego nalotu.To właśnie minimalizm techniczny daje maksymalny efekt emocjonalny.
Dla mnie zwrotnica szeregowa to nie eksperyment, tylko świadomy wybór konstrukcyjny, wynikający z doświadczenia i filozofii projektowania.Nie chciałem tworzyć kolumny, która gra efektownie – chciałem kolumny, która gra prawdziwie.
Zwrotnica szeregowa pozwoliła mi osiągnąć to, co najważniejsze:spójność, energię i naturalność przekazu.To właśnie dzięki niej Starless Monoceros mają charakter, którego nie da się pomylić z niczym innym.
Zwrotnica szeregowa w Starless Monoceros to nie tylko element elektroniczny — to serce układu.To dzięki niej oba przetworniki oddychają wspólnie, a muzyka zachowuje organiczną ciągłość.Dla mnie – jako konstruktora – to dowód, że techniczna prostota może prowadzić do brzmieniowej doskonałości.